9.10.2014
Zabawa rozpoczęła się od malowania pierwszakom kocich wąsów – nie powiem niektórzy wyglądali w nich naprawdę…”miau”.
Tradycyjnie, na pierwszy ogień, biedni pierwszacy dostali tęgie lanie, przyłożone twardą ręką i wiosłem przez naszą Panią Wicedyrektor.
No i zaczęły się konkurencje. Między innymi, to wychowawcy mieli zjeść, w tym roku, jabłko na sznurku, nasze kotki piły również mleko ze spodeczków oraz (co ciekawe!) bawili się w rodzinkę, na którą składali się: tata, mama, Jacuś, Agatka, pies Azor, słoń…
Tańczyli w parach, zadanie utrudniało to, że między parą był balon.
Na koniec wyniki:
klasa Ia | ||
klasa Ic |
1 |
klasa Ib |
2 |
3 |
Po konkurencjach rozpoczęła się dyskoteka a pierwszaki wreszcie mogli zmyć wąsiki 🙂
Wiktoria Załuska